Już jesteś mężatką, już jesteś żonaty.
Teraz czas na kilka rad, bo gdy zwiędną kwiaty,
innym będzie świat. Róbcie wszystko zgodnie
razem, jedną myślą, jednym ciałem.
Nie zdradzajcie się wzajemnie, bo nie byłoby przyjemnie.
Gdy zabraknie Wam pieniędzy, żyjcie wspólnie nawet w nędzy.
W zdrowiu i chorobie, zawsze bądźcie przy sobie.
Gdy się jedno zdenerwuje, drugie niech nie papuguje.
Dzieci miejcie, a jak nie, wtedy też nie będzie źle.
Niechaj wszelkie Wasze spory wyjaśnione będą przez rozmowy.
Nic i nikt Wam nie pomoże, jak lojalność i małżeńskie łoże.
Uważajcie na sąsiadki, bo z nich zawsze są gagatki.
Przestrzegajcie takich rad, milszym uczyńcie świat.
Młodej Parze:
wiatru w żagle, moc radości,
sto lat w zdrowiu i miłości,
długich nocnych przyjemności,
bez teściowej i zazdrości,
zdrowia, szczęścia, beczki wina,
tysiąc złotych co godzina,
trzech pokoi, kupę dziatek,
Pannie Młodej wielu szmatek,
I Młodemu silnej ręki,
aby bronił swej Panienki